Zastanawiałem się jak to jest możliwe, że na niecałe dwa miesiące przed wyborami prezydenckimi w Irlandii jeszcze nie wiadomo kto będzie startował w wyborach, ilu będzie kandydatów. Wiadomo natomiast, że ajprawdopodobniej Áras an Uachtaráin w Irlandii nie będzie już osoba o imieniu Mary. Brzmi śmiesznie? Niekoniecznie. Przez ostatnie 21 lat w Irlandii prezydentem była osoba o imieniu Mary.
Przez ostatnie dwie siedmioletnie kadencje władzę sprawowała Mary McAleese, a przed nią przez kolejne siedem lat Mary Robinson. Ciekawostką jest to, że
prezydentami w Irladnii nie są politycy, a znane osoby. Jedynym politykiem, który został prezydentem był Éamon de Valera, kontrowersyjny wojownik o wolność Irlandii (ale o tym następnym razem). Zwykle prezydent Irlandii nie jest osobą znaną na świecie, jego władza jest bardzo ograniczona
i zwykle pełni tylko funkcję reprezentacyjną. Zmieniło się to za sprawą dwóch ostatnich pań Mary. Jako głowy państwa były rozpoznawane i stały się wizerunkiem Irlandii na arenie międzynarodowej. Teraz najprawdopodobniej wróci
wszystko do starych zasad i prezydent będzie tylko robił to co ma zapisane w konstytucji.
Okazało się, że jednak jest kandydat, który ma na imię Mary. Mary Davis – niezależny kandydadat (jeszcze nie wiadomo czy będzie startowała), któremu nikt nie daje większych szans.
Ostatnie komentarze